piątek, 23 listopada 2012

W reklamie: kwota MIMOCHODEM odkłada się na moim koncie

Jest taka nowa reklama jednego ze znanych polskich banków. Facet ze zwierzaczkiem wschodzi do kwiaciarni, kupuje kwiatki, płaci, zwierzaczek rośnie.
Facet tłumaczy zadziwionemu innemu klientowi banku, że ciężko mu było oszczędzać, i że teraz ma taki program w banku, że pewna kwota odkłada się MIMOCHODEM na jego koncie.
Dziwne, nie wydaje mi się, żeby klienci banków chcieli, żeby coś na ich rachunkach działo się MIMOCHODEM, nawet jeśli pieniędzy de facto przybywa. Zapraszam do mnie zanim puścicie w eter bubel.


2 komentarze:

  1. Czyli nieoglądanie reklam jednak mnie zubaża...

    Nawet nie wiedziałam, że można wymyślić coś takiego...

    OdpowiedzUsuń
  2. dawno nie widziałam czegoś tak kiepskiego. Naprawdę to podkreślone słowo MIMOCHODEM brzmi b. dziwnie w reklamie banku, zwłaszcza po tej całej aferze z Amber Gold...

    OdpowiedzUsuń